Z samego rana jedziemy na stację kolejową Hjerkinn, gdzie o 9.15 spotykamy się z naszym przewodnikiem. Hjerkinn jest ciekawostką samą w sobie: to najwyżej położona stacja kolejowa w Norwegii: 1017 m n.p.m. Celem jest (foto) safari wołów piżmowych. Jedziemy przez poligon wojskowy kawalkadą ok. 10 samochodów. Potem po płaskowyżu tropimy stado około 8 sztuk. Udaje się w pełni. Po drodze mijamy z niewielkiej odległości 2 młode samce, jednego samotnego starego woła by na końcu móc obserwować stadko złożone z 3 krów, 3 samców i 2 cielaków.
Lubimy jeździć w różne miejsca, lubimy je fotografować i o nich pisać. Ten blog to zbiór naszych relacji z różnych wypadów.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz