Długo go jeszcze będziemy pamiętali - taki to był kolos! Od razu z promu trasą E6 jedziemy na północ.
Przed Hamar odbijamy na drogę numer 3. I to była dobra decyzja: droga znacznie mniej zatłoczona niż
E6, a prędkość z jaką się przemieszczamy jest podobna do tej z E6.
Potem przez resztę dnia "tłuczemy się" na północ.
Rodzi się idea wyprawy wędkarskiej w jakiejś bliżej nieokreślonej przyszłości.
Domek i opis lokalizacji znalazłem na stronie drogi 17. Nawiasem mówiąc, ta strona to bardzo ciekawa inicjatywa lokalnej społeczności, promująca turystycznie ten region.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz