wtorek, 29 lipca 2008

Olsztyn i Kromerowo

To już prawie koniec wakacji, ale dzień jest obfity w wydarzenia.
Po śniadaniu jedziemy z Galwieci w stronę Olsztyna. Tradycyjnie, wybieramy drogi bardzo lokalne, dlatego przejechanie 120 kilometrów zajmuje nam 3 godziny. Na dworcu w Olsztynie Grażyna jest umówiona z koleżankami. Powód spotkania jest nie byle jaki - mają zamiar spędzić razem 3 dni w SPA w Kromerowie. Ok. 16.00 rozstajemy się. Grażyna zostaje w spa, ja jadę do Bydgoszczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz